niedziela, 28 września 2014

moc przyjacielskich gestów i słów...

Rozmowy, spotkania i dobrzy ludzie, których miałam i mam szczęście spotykać na swojej drodze. O ile łatwiej o wnioski gdy po drugiej stronie telefonu jest Ktoś, kto po prostu rozumie, kto po prostu wierzy, kto nie ocenia, nie wątpi... Ten rok studiów jest dla mnie wielkim mierzeniem się z samą sobą, z myśleniem o sobie, ze swoimi słabościami. Ostatnim postem wbiłam sobie kilka szpilek tu i ówdzie... Dzisiaj więc będzie bez szpilek a z dawką spokoju, który powoli wlewa się we mnie i mnie wypełnia. Czas zaakceptować to, że nie można wszystkiego robić idealnie, perfekcyjnie, że trzeba odpuścić pewne sprawy...
Maluchy śpią, esej wydrukowany na jutro leży w segregatorze, nadchodzi północ...
Wspominam wakacje i ciepło bałtyckiego morza i jeszcze cieplejszą atmosferę blisko przyjaciół. Wspominam sesje z Ewą i to wspaniałe i ciepłe uczucie spokoju i bycia tym, kim chce za obiektywem. Ewa Konewa... Wspaniała, wrażliwa, empatyczna dziewczyna, która po prostu wie, co zrobić, by zdjęcia z Twoim udziałem były przygodą, relaksem, a efekt sprawił, że uśmiechniesz się ciepło do swojego serca.
To już nie pierwszy raz, gdy razem z Ewą hulałyśmy z jej aparatem i tym razem rowerami w lesie i nad zalewem. Tak chce Ewę zareklamować bo wiem, że warto, warto promować fajnych i zdolnych ludzi, którzy kochają to co robią i robią to dobrze.
Zapraszam więc was na  https://www.facebook.com/EwaJezierskaFotografia

A to moje... Żebyście nie zapomnieli, jak wyglądam:) Dziękuje Ewa... Że potrafisz mi pokazać mnie samą z tej pięknej strony...



11 komentarzy:

  1. Fajna z Ciebie laska, dasz numer?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogłaszam konkurs: kto jest autorem tego komentarza:) Ja mam na razie trzy typy:) Ale skłaniam się do dwóch:)

      Usuń
  2. Zdjęcia są super, ale to zasługa bohaterki fotki:))) Musze wybrać się do Wrocławia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrocław może przyjechać zrobić sesje z tego co wiem:) Czyli Ewa jest mobilna:)

      Usuń
  3. Ja bym obstawiala kogoś, ale mogę powiedzieć Ci na ucho:))) a jaka jest nagroda?

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdjęcia...
    Karolciu, mimo wszystko czuć w Twoich wpisach optymizm i wielką wiarę-chwile zniechęcenia i zmęczenia są tylko chwilami...a to, co nosisz w sobie pozostaje na zawsze.. tylko tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  5. ...myślę, że to może być "Duszek"?:) czy jednak nie on:)))? Pozdr.(pierwsza wersja to był niewypał:((()

    OdpowiedzUsuń