środa, 16 kwietnia 2014

postanawiam wyzdrowieć:)

Postanawiam wyzdrowieć. Oj przez ostatnie dni prócz zmęczenia, uczucia bólu w każdym mięśniu mojego ciała, braku głosu i choroby dzieci, trawiły mnie od środka różne ciężkie myśli więc za radą Pani Polny Kwiat oglądnęłam dwa filmy, które czekały na oglądnięcie od dawna "Pamiętnik pozytywnego myślenia" oraz "Dwoje do poprawki" :) Tak, tak, tak taka dawka optymizmu była mi potrzebna:) Rozlało się to we mnie rozkosznie i ciepło i postanowiłam, że pora wyzdrowieć, że ciągłe uczucie osłabienia mija, zjadłam dwa ząbku czosnku (fuj), zjadłam kilka kiwi, melona, jabłka, faszerowałam siebie i dziećmi witaminami naturalnymi w każdej postaci, plus herbaty z miodem, sokiem malinowym. Teraz postanawiam, że przez noc mój stan polepszy się znakomicie i obudzę się całkiem prawie zdrowa. Tymczasem pan T niedomaga i tylko słyszę jak zaczyna go dusić w gardle... Pora wziąć głęboki wdech i przygotować się na to, co czeka mnie wkrótce:) Tak, tak prócz przyjeżdżających Browarów:) czeka mnie przyspieszony termin rozmowy:) upsa:) może powinnam oglądać teraz filmy tylko po francusku ale trudno:) Odrobiona optymizmu w wersji polskojęzycznej nie zaszkodzi:) Jutro więc obudzę się zdrowa i pełna sił:) Nowej energii przybędzie mi masa. Tym optymistycznym zdaniem:) zakończę życząc Wam radosnego czwartku:) dobranoc:) 

2 komentarze:

  1. byle do przodu i duuuuuuuuuużo zdrówka :-)
    miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję że taka właśnie się obudziłaś - pełna energii i zdrowsza :) I Panu T. też życzę zdróweczka!

    OdpowiedzUsuń